wtorek, 21 maja 2013

23.

-Justin? -spytała jakaś dziewczyna podchodząc do naszego stolika, w odpowiedzi skinąłem głową. -Mogę autograf?
Wziąłem od niej kawałek papieru i długopis i maznąłem na nim podpis. Dziewczyna podziękowała i z tą samom prośbą skierowała się do Kathy.
-Wiesz kim jestem? -spytała zdziwiona.
-"Dziewczyna o małym ciele w którym kryje się potężny głos" Kathy Ferraro -powiedziała uśmiechając się szeroko.
-Te słowa? -spytałem.
-Twoje, tak -powiedziała z radością w głosie. -Powiedziałeś tak w wywiadzie jakiś rok temu. Dajesz dziś koncert? -spytała Kathy, która była tak zaskoczona, że tylko skinęła głową. -Niestety nie mam biletu. Może uda mi się w Niemczech, bo w Polsce już nie ma biletów -wyjaśniła.
-Chcesz wejściówkę? -spytała Kathy. -Nie mam ich przy sobie. Są w autokarze, który już pojechał, jednak jak przyjdziesz i powołasz się na mnie to Cię wpuszczą.
Dziewczyna zaczęła strasznie piszczeć i skakać z radości. Kathy na to wybuchnęła śmiechem.
-Uspokój się. Ludzie się na nas patrzą -powiedziałem odsuwając dla niej krzesło. -Kathy nie wpuszczą jej.
-No tak, głupia myśl -powiedział trochę zmartwiona. -Ja nie zdążę po nią wyjść, chyba że ... -spojrzała na mnie błagalnie.
-Dla Ciebie wszystko księżniczko -mruknąłem całując ją w rękę.
-Kathy Ferraro i Justinie Bieber! -rozległ się krzyk kobiety.
-Ups -mruknęła Kathy.
-Tyle was szukałam! -znów krzyknęła nauczycielka śpiewu podchodząc do nas.
-Jesteśmy głodni -odpowiedziałem i wskazałem na kelnera, który właśnie szedł do naszego stolika.
-Bierzcie talerze i na górę -powiedziała głosem nieznoszącym sprzeciwu. Kathy chwyciła talerz i szybko poszła na górę a jej nauczycielka za nią.
-Musimy przećwiczyć nową piosenkę. Dziś dopiero ustaliliśmy, że będziemy ją śpiewać, więc nic nie ćwiczyliśmy, jeszcze choreografia. To ich pierwsza trasa koncertowa -wyjaśniłem. -Dobra. Powiem Ci jak to wyglądać będzie. Przyjdziesz pod halę. Ja do Ciebie zadzwonię i ustalimy gdzie masz stać. Podejdzie do Ciebie ochroniarz. Przeprowadzi Cię przez fanów do środka. Tam będę ja. Dostaniesz plakietkę i się zmywamy. Będziemy za kulisami. Później w pierwszym rzędzie miejscówkę będziesz mieć. Następnie któryś z tancerzy przemycie Cię na M&G. Ok? -spytałem na końcu. Kiwnęła głową a ja podałem jej telefon, żeby wpisała mi swój numer. Pożegnałem się z nią szybko i pobiegłem na górę na próbę. Przećwiczyliśmy piosenkę, Kathy zaśpiewała kilka i wszyscy wskoczyli do autobusu.
*
Zastrzeżyłem numer i zadzwoniłem do tej dziewczyny. Szybko wyjaśniłem jej co i jak i wysłałem po nią jakiegoś ochroniarza. Miał ją przyprowadzić do pokoju w którym byłem.
-Jak masz na imię? -spytałem, gdy była już ze mną.
-Agnes -odpowiedziała i lekko się zaczerwieniła.
-Ładnie -powiedziałem i podałem jej plakietkę. Szybko ją oprowadziłem i pokazałem jak tancerze, Kathy i cała ekipa się denerwują i ktoś ją zaprowadził pod scenę. Następnie usiadłem na wygodnym schodku za sceną, tak żeby mieć dobry widok na scenę i na Kathy. Cały jej występ był niesamowity a gdy śpiewała ciarki przechodziły mnie po plecach. Jej występ zleciał mi bardzo szybko, ani się obejrzałem a już przyszedł po mnie jakiś facet, żeby mnie zabrać i przygotować do występu.
-To będzie ostatnia piosenka, którą dzisiejszego wieczoru wam zaśpiewam. Nie będzie to moja piosenka tylko mojego przyjaciela -powiedziała szeroko się uśmiechając, jednocześnie dała znak gitarzystom. -As long as you love me -usłyszałem pierwszą linijkę pierwszej zwrotki. I następnie usłyszałem jak z jej ust płyną te słowa:
We're under pressure,
Seven billion people in the world trying to fit in
Keep it together,
Smile on your face even though your heart is frowning
But hey now, you know, girl,
We both know it's a cruel world
But I will take my chances

As long as you love me
We could be starving,
we could be homeless,
we could be broke

As long as you love me
I'll be your platinum,
I'll be your silver,
I'll be your gold
Wiedziałem, że teraz będzie moja kolej, wiedziałem co mam robić. Postanowiliśmy zmienić trochę tą piosenkę i w ogóle wyciąć wersję Big Seana.
Znów zaśpiewała:  As long as you love me. A ja powtórzyłem za nią. I wyszedłem na scenę. Kathy odsunęła się na bok sceny a ja wyszedłem na środek i zacząłem śpiewać:
I'll be your soldier,
Fighting every second of the day for your dreams, girl
I'll be your Hova
You can be my Destiny's Child on the scene, girl
But don't stress,
And don't cry,
Oh we don't need no wings to fly
Just take my hand -zaśpiewałam czując na swojej ręce dłoń Kathy. Chwyciłem jej dłoń i położyłem sobie na poliku. Później delikatnie chwyciłem ją w pasie i przyciągnąłem do siebie. W hali zapadła kompletna cisza, rozbrzmiewały tylko nasze głosy powtarzające wciąż "As long as you love me" i muzyka. Delikatnie musnąłem swoimi wargami wargi Kathy i oboje wybuchnęliśmy śmiechem zaczynając śpiewać refren. Muzyka grała już szybciej narzucając rytm. Widownia zaczęła śpiewać robiąc wielki hałas. Trzymając się za ręce przodem stanęliśmy do widowni. Tancerze otoczyli nas trzymając w górze serca. Piosenkę zakończyliśmy głośnym "Kochamy was". Schodząc ze sceny jednemu tancerzowi wskazałem Agnes i kazałem przyprowadzić ją na M&G. Za sceną wziąłem Kathy na ręce i zaniosłem do jej garderoby, wszyscy po drodze gratulowali nam dobrego występu. W swoim pokoju Kathy przebrała się a ja pobawiłem się trochę z jej kotem. Śmiejąc się poszliśmy na M&G. Kathy miała zupełnie inne M&G niż ja. Najpierw wchodziły po kolei fanki i robiły sobie z nami zdjęcia. Później zrobiliśmy sobie zdjęcie grupowe a następnie rozdaliśmy masę autografów. Każda z fanek Kathy miała swoje pięć minut, mogła sobie z nimi porozmawiać. O Agnes dowiedzieliśmy się jeszcze, że pochodzi z Polski. Dzięki niej wpadłem na super pomysł, jednak postanowiłem go zorganizować później.
------------------------------------------------------
Tak wiem straszne smęty ;D Chciałabym się dowiedzieć ile osób czyta to opowiadanie no bo nie wiem czy pisać je jeszcze czy powoli kończyć. 
KOMENTARZ OD OSOBY = WIĘKSZA MOBILIZACJA DO NAPISANIA NOWEJ NOTKI :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz