poniedziałek, 29 kwietnia 2013

10.

Schludnie ubrany czekałem na poznanie drugiego mężczyzny życia mojej mamy. Oczywiście pierwszym byłem ja. Mama biegała po całym domu czyniąc ostatnie przygotowania. Patrzyłam na nią nieco zirytowany. Jak mogła dopiero dziś mi powiedzieć? Nawet nie wiedziałem, że się z kimś spotyka! To znaczy podejrzewałem coś, że może z kimś się widuje, jednak nie sądziłem, że to tak na poważnie. Usłyszałem dzwonek do drzwi i w następnym momencie moja rodzicielka już do nich leciała. Usłyszałem jak się witają i pytanie mojej mamy:
-Gdzie Twoja córka?
-Była strasznie zmęczona. Nie mogła przyjść -usłyszałem niski głos mężczyzny. Następnie zobaczyłem właściciela tego głosu. Był nim mężczyzna wysoki, ciemno włosy, ubrany w garnitur. Jak na pierwszy raz wyglądał na przyzwoitego. Podszedłem do niego i przywitałem się. Odnosił się do mnie tak jakby z jakimś strachem.
Kolację spędziłem bacznie obserwując tego faceta. Nie odrywał oczu od mojej matki. Jednakże rozmawiał ze mną i pytał się o moje życie. Był bardzo spokojny i opanowany. Zawsze chwilę się zastanowił przed odpowiedzią. Nie wytrąciło go nawet z równowagi moje pytanie "co dalej ma zamiar zrobić z życiem mojej mamy". Bardzo spokojnie odparł, że ją kocha i zrobi wszystko co w jego mocy, żeby była szczęśliwa. Po deserze podziękowałem za kolację, mruknąłem że miło było mi go poznać i udałem się do swojego pokoju. Tam rzuciłem się na łóżko. Cieszyłem się, że jutro mam dzień wolny. Miałem zamiar go wykorzystać na spotkanie z Jessicą. I chciałem jeszcze pomóc swojej rodzicielce na pakowaniu. Podczas moich rozmyśleń usnąłem.
*
Wybrałem numer Jessici. Odebrała po trzecim sygnale.
-Miałabyś chęć spotkać się dziś ze mną? -spytałem.
-Justin nie mogę. Mój tata chce, żebym kogoś poznała. Tak właściwie mam komuś pomóc w jednej sprawie. Wyjaśnię Ci to wszystko jutro, co? Pójdziemy gdzieś na jakąś kolację, albo coś po próbie. Co ty na to? Wiesz muszę kończyć. Do zobaczenia jutro. -I nie czekając na moją odpowiedź rozłączyła się.
Zacząłem obserwować moją rodzicielkę jak pakowała się a jej partner zanosił wszystkie jej torby do wynajętego busa. Przejęta biegała po całym domu. Wszedłem na twittera i napisałem: "Czy tylko dziś ja mam taki szalony i nudny dzień?". Następnie wylogowałem się i zadzwoniłem do ojca.
-Cześć Justin co słychać? -usłyszałem w słuchawce.
-Hej -odpowiedziałem. -Tak właściwie nic ciekawego. Mama się wyprowadza. Zaręczyła się -powiedziałem z ironią w głosie.
-Nie mówiłeś, że się z kimś spotyka.
-Nie mówmy o tym, dobra? Tak właściwie to ...
-Justin -przerwał mi ojciec. - Jazmyn chce z Tobą porozmawiać.
-Cześć Justin -usłyszałem miły głosik swojej małej siostrzyczki.
-Cześć kochanie -odpowiedziałem.
-Kiedy do mnie przyjedziesz? Tęsknie za Tobą.
-No nie wiem, jutro nie dam rady. Może być za dwa dni? -spytałem. Jakoś nie potrafiłem odmówić tej małej ślicznotce.
-Mamo! Mamo! -krzyczała. -Justin przyjeżdża!
W następnej chwili usłyszałem głos ojca:
-Serio?
-Tak tato. Odwiedzę was. Do zobaczenia.
Rozłączyłem się i wróciłem do wpatrywania się bezczynnie w ścianę. Usłyszałem dzwonek mojego telefonu. Zerknąłem na ekran. Dzwonił Christian.
-Słucham?
-Stary nie uwierzysz. Wchodzę na twittera a tam słynny Justin Bieber dodał post. Nudzi Ci się? Zwyczajnie możesz zadzwonić a nie posty wypisywać. I my mamy się wszystkiego domyślać?
-Nie stary nie mam czasu. Wpadnijcie jutro. Wyślę Ci sms godzinę -powiedziałem i rozłączyłem się. Dzisiejszy wieczór chciałem wykorzystać na porządne wyspanie się i leniuchowanie podczas oglądania jakieś durnego filmu.
-Justin my już jedziemy. Resztę rzeczy będę zabierać częściowo -powiedziała moja rodzicielka przytulając mnie mocno. -Pamiętaj, że zawsze możesz do mnie zadzwonić, jakbyś mnie potrzebował.
-Wyprowadzasz się tylko na drugi koniec miasta. To nie koniec świata -odpowiedziałem.
Chwilę później byłem już sam w tym wielkim domu.

----------------------------------------------------------
KOMENTARZ OD OSOBY = WIĘKSZA MOBILIZACJA DO NAPISANIA NOWEJ NOTKI :D

3 komentarze:

  1. Jesteś wspaniała!
    Bardzo przyjemnie czyta mi się Twoje opowiadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzis zaczelam czytac twojego bloga ! I wiesz co... jest wspanialy !! Czekam na nastepne rozdzialy ☆★♡♥

    OdpowiedzUsuń
  3. dahkbfjbkcyjr świetny ! ja już się domyślam co będzie dalej ...;D

    OdpowiedzUsuń